Czy kiedykolwiek spotkałeś osobę, która wierzyła, że jest niezwykle inteligentna, podczas gdy jej działania pokazywały coś zupełnie innego? To właśnie przykład zjawiska, jakim jest efekt Dunninga-Krugera, gdzie niekompetencja idzie w parze z przekonaniem o własnej doskonałości. Ta paradoksalna teoria mówi nam, że im ktoś jest bardziej niekompetentny, tym bardziej jest przekonany o swojej własnej genialności.
Co to jest efekt Dunninga-Krugera?
Mówiąc krótko i bardzo ogólnie – efekt Dunninga-Krugera to w pewnym sensie nadmierna pewność siebie. Biorąc natomiast pod uwagę bardziej oficjalną definicję – efekt Dunninga-Krugera to jeden z błędów poznawczych, w którym to osoby nieznające się na danej dziedzinie, przeceniają swoją wiedzę w tym konkretnym aspekcie, podczas gdy osoby z dużą wiedzą mają skłonność do zaniżania oceny swoich zdolności. Im mocniej poznajemy daną dziedzinę, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że jej nie znamy. Po prostu – im dalej w las, tym więcej drzew. Nazwa tego błędu poznawczego wywodzi się od nazwisk dwóch badaczy, którzy udokumentowali i opisali ten efekt jako pierwsi – Justin Kruger i David Dunning.
No dobrze, ale w zasadzie to po co o nim piszę i jak się on ma do leanowo podobnych rzeczy? Po pierwsze – efekt ten jest jednym z błędów poznawczych, o których to już wcześniej popełniłem wpis. TUTAJ możecie przeczytać pierwszą część z tej tematyki, zaś TUTAJ znajdziecie drugi wpis mocno związany z błędami poznawczymi.
Po drugie (a właściwie najważniejsze) efekt Dunninga-Krugera to proces, który może mocno utrudnić nam pracę, działanie czy podejmowanie decyzji… Nie ważne o czym mówimy – dotyczy on zarówno leanu, agile czy czegokolwiek, co wymaga od nas używania rozumu 🙂 Efekt ten może mieć na nas wpływ wszędzie tam, gdzie podejmujemy jakieś decyzje, a szczególnie istotne jest by być świadomym jego skutków w miejscu, gdzie ryzyko konsekwencji działania jest duże (np. zdrowie, praca czy inwestowanie).
Każdy staje się trenerem w czasie mundialu, naukowcem podczas epidemii i geopolitykiem w czasie wojny
Efekt Dunninga-Krugera objawia się niemal w każdej dziedzinie. W czasie mundialu każdy jest lepszym trenerem niż aktualny szkoleniowiec naszej kadry. Ludzie nagle znają się na piłce nożnej lepiej niż Pep Guardiola i Sir Alex Fergusson razem wzięci. Podczas epidemii każdy wiedział wszystko o szczepionkach, wirusach i maseczkach. Zaś po ataku Rosji na Ukrainę, wiele osób zmieniło się w naczelnych geopolityków niczym Profesor Jacek Bartosiak… Niektórzy po obejrzeniu dwóch filmików na youtube i przeczytaniu pięciu nagłówków z wykopu myślą, że wiedzą już wszystko. Nie ma oczywiście nic złego w rozmowach na tego typu tematy i dzieleniu się swoimi zdaniem. O ile są to luźne rozmowy towarzyskie, każdy może uważać za słuszne co mu się podoba.
Jednak nie wszystko co nas dotyczy jest niezobowiązującym luźnym tematem do rozmowy towarzyskiej. Często wyrabiamy sobie zdanie i podejmujemy decyzje w tematach, które mogą mieć większe konsekwencje niż tylko zwykła różnica zdań czy też palnięcie gafy bez żadnych wyraźnych skutków. Niektóre tematy mogą być dla nas znacznie ważniejsze i ciągnąć za sobą daleko idące konsekwencje. Warto więc mieć na uwadze efekt Krugera-Dunninga, ponieważ na każdym kroku podejmujemy decyzje w oparciu o jakiś stan wiedzy jaki posiadamy – również decyzje ważne dla naszej kariery, reputacji czy nawet życia.
„Wiem, że nic nie wiem” – postawa Sokratesa jako anty efekt Dunninga-Krugera
Na początku wspomniałem, że efekt dotyczy nadmiernej pewności siebie. Justin Kruger i David Dunning z Uniwersytetu Cornella stwierdzili, że ignorancja jest częstszą przyczyną pewności siebie, niż wiedza. Zauważyli również, że osoby niekompetentne uważają się za kompetentne dużo częściej kiedy dana dziedzina wydaje się „prostsza”. To właśnie w dziedzinach z pozoru błahych lub tych, które wydaje nam się, że znamy od podszewki możemy nabyć zbyt dużej pewności siebie.
Co to znaczy zbyt duża pewność siebie? Czy nie mogę już być pewny siebie? Oczywiście, że możesz! Pewność siebie to podstawa i jak najbardziej należy budować pewność siebie. Chodzi tu jednak o nieco inne podejście niż „zdrowa pewność siebie”. Zbyt duża pewność siebie to taki stan gdzie nie dopuszczamy do siebie innych możliwości niż ta, którą mamy akurat w głowie. To klapki na oczach i zamknięcie na otoczenie i inne warianty. To postawa przeciwstawna do otwartości. Zdrowym nastawieniem jest pewność siebie połączona z pokorą i otwartością. Zawsze należy brać poprawkę i być otwartym na możliwe zmiany zdania.
Postawa, która jest swego rodzaju „zabezpieczeniem” przed wpadnięciem w efekt Krugera-Dunninga została zdefiniowana grubo ponad dwa tysiące lat przed tym jak Kruger i Dunning zdążyli wpaść na swoją teorię. Sokrates, który jest uważany za ojca myślenia krytycznego, wyrażał swoją postawę w słynnych słowach „wiem, że nic nie wiem”. Jest to nic innego jak ego schowane do kieszeni. Pokora i świadomość, że jest wiele rzeczy, których możemy nie wiedzieć.
Motyw nazbyt dużej pewności siebie czy też jej przeciwieństwa jakim jest zachowywanie pokory przejawia się nie tylko w psychologii i filozofii jak to miało miejsce u Sokratesa. Również w literaturze wśród bardziej znanych cytatów Bertnarda Russella można odnaleźć elementy odkrycia Kruggera i Dunninga:
“ To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy, tak pełni wątpliwości “
– Bertrand Russell –
Osobiście nie łączyłbym tak bardzo tego efektu z poziomem inteligencji, aczkolwiek czasami można odnieść wrażenie, że w niektórych przypadkach występuje tu silna korelacja.
Im dalej w las tym więcej drzew
Jednym z wniosków badania Dunninga i Krugera z 1999 roku na studentach było to, że nieprzygotowaniu do testu studenci potrafili zawyżać swoją ocenę na temat tego jak im poszło. Zaś studenci przygotowaniu i z dobrymi wynikami potrafili oceniać, że poszło im słabiej niż było to w rzeczywistości. W kolejnych latach i dość świeżych badaniach z 2018 roku David Dunning potwierdził jeszcze bardziej spopularyzowaną tezę i korelację między nazbyt dużą pewnością siebie i niekompetencją ludzi.
Ciężko do końca w pełni przedstawić całe badania na jednym prostym wykresie. Natomiast przyjęło się, że upraszczając odkrycie badaczy można je zobrazować za pomocą poniższego rysunku. Istotą wykresu jest to, że mając małą wiedzę w temacie potrafimy zawyżać ocenę naszych kompetencji. Zaś przy zdobywaniu kolejnych etapów wiedzy dostrzegamy jak bardzo złożony jest temat i jak wiele jeszcze przed nami do odkrycia.
Czy w jakiejś dziedzinie odnajdujesz siebie, na którymś z etapów wykresu? Na pewno nie jest to łatwe do zauważenia – siła efektu polega na tym, że często nie widzimy go u siebie i myślimy, że jesteśmy „ponad tym”. Z pewnością umiejętność autorefleksji i spojrzenia na siebie z boku jest tu mega pomocna.
Efekt Dunninga-Krugera – jak sobie z nim radzić?
Oto kilka strategii, które mogą pomóc nam w radzeniu sobie z efektem Dunninga-Krugera:
- Ciągły feedback. Szukaj informacji zwrotnej od innych. Traktuj feedback jako coś dzięki czemu wzrastasz. Efekt Krugera-Dunninga jest efektem poznawczym, a więc czymś co jest wewnątrz nas. Dostając feedback mamy informację z zewnątrz.
- Ucz się od innych osób. Obserwuj i słuchaj tych, którzy są bardziej doświadczeni i mają większą wiedzę w danym obszarze. Zadawaj pytania, proś o porady i wskazówki. Utrzymuj umiejętności i wiedzę na wysokim poziomie – to podstawa.
- Autorefleksja. Zastanów się nad swoimi błędami z przeszłości. Wyciągnij z nich wnioski i zastanów się, co mogłeś zrobić inaczej. Pomoże o uczyć się na własnych błędach i unikać popełniania tych samych błędów w przyszłości.
- Praktykuj pokorę. Cecha tak zwanego „ego schowanego do kieszeni” jest tu dużą zaletą. Pamiętaj, że każdy ma obszary, w których może się poprawić i każdy może popełniać błędy i się mylić. Pamiętanie o tym pomoże Ci pozostać otwartym na naukę i informacje zwrotne od innych.
- Perspektywa ma znaczenie. Szukaj różnych perspektyw. Otaczanie się ludźmi o różnym pochodzeniu i wiedzy może pomóc Ci uzyskać bardziej wszechstronną perspektywę i uniknąć nadmiernej pewności siebie.
- Obserwuj siebie. Praktykuj mindfulness (trening uważności). Im bardziej nabieramy umiejętności samoświadomości tym szybciej zauważamy co się z nami dzieje. Dzięki temu szybciej zauważamy, że wpadliśmy w sidła tytułowego efektu.
Druga strona medalu – „wiem jeszcze za mało”
Z drugiej strony można przyjąć postawę zbyt skromną. Znam wielu ludzi, którzy mają ogromną wiedzę i umiejętności w różnych dziedzinach i nie wykorzystują ich z powodu przeciwnego podejścia. Pomimo tego, że ich stan wiedzy jest mega duży ciągle uważają, że „wiem jeszcze za mało”, „inni znają się na tym lepiej”. Są to powody, które blokują ich przed podjęciem większego działania, zaangażowaniem się w jakiś projekt, pójściem po awans.
Nie ukrywam, że przed rozpoczęciem pisania tego bloga również miałem podobne myśli. Sądziłem, że jest mnóstwo osób, które wiedzą więcej, są ekspertami w tematach lean, inni mogą mnie ocenić negatywnie. Sądziłem, że ja wiem jeszcze zbyt mało i muszę jeszcze poczekać. I wiecie co… ? Ja miałem rację! I dalej uważam, że jest miliard ludzi, którzy mają wiedzę większą niż ja, są „lepsi” i mogą robić to lepiej 🙂 Tylko, że to nie zmienia nic. To nie odbiera mi ani nikomu innemu prawa do dzielenia się swoją wiedzą.
Jeżeli jest ktoś kto wie mniej od Ciebie i jesteś krok przed nim – warto jest podzielić się tym ze światem. Warunkiem jest tutaj to by nie zgrywać eksperta i nie udawać, że wie się najlepiej jeżeli tak nie jest. Nasz poziom umiejętności wcale nie musi być tym maksymalnym. Plus oczywiście ważne jest by wiedza jaką posiadamy była rzetelna – nie ważne na jakim poziomie zaawansowania by ona nie była. Należy robić to w uczciwy sposób i nie wciskać nikomu kitu. Takie zdrowe podejście nie powinno wyrządzić nikomu krzywdy – ani innym ludziom ani nam samym. To pozwala nam się odblokować i czuć dobrze. Nie musimy myśleć, że „wiemy jeszcze za mało”.
Podsumowanie
Efekt Dunninga-Krugera to cwaniak, który próbuje nas podejść w wielu miejscach. Mając wiedzę o jego istnieniu nie możemy być od razu w 100% na niego odporni – niestety, nie tak to działa. Jednakże sama świadomość jego istnienia może pozwolić nam zauważać swoje działanie oraz poddawać refleksji stan posiadanej wiedzy dzięki czemu będziemy mogli je rzetelniej oceniać. Wniosek jest prosty: niech nasza pewność siebie i samoocena będą oparte na rzetelnej ocenie naszych umiejętności, twardych danych oraz faktach.
No, to teraz już chyba możesz powiedzieć, że wiesz wszystko na ten temat i jesteś ekspertem w efekcie Dunninga-Krugera, czyż nie? 😉